sobota, 16 maja 2015

Rehamed-Center – maj 2015




Od poniedziałku – 11.05.2015 r., rozpoczęłam rehabilitację w Tajęcinie. Na razie tydzień i bez lokomatu.
We wtorek przyjechała Telewizja Rzeszów, żeby nakręcić dalszą część reportażu o nas.
Od wtorku wieczorem, byłam już tu sama bez męża. To wpłynęło bardzo na moją samodzielność.
A co się tyczy Rehamed-Center, to polecam ten ośrodek każdemu. Ludzie, którzy tu pracują mają niesamowitą wiedzę i doświadczenie. Liczy się każdy szczegół. Ćwiczenia tu, to nie jakieś bezsensowne machanie nogami, niewiadomo po co, a spotkałam się z tym niejednokrotnie. Każdy ruch jest tu robiony w konkretnym celu. Tu się zwraca uwagę na detale. Przykład: w czasie ćwiczeń fizjoterapeutka zwróciła mi uwagę, że mam troszeńkę za bardzo wysuniętą brodę i klatkę piersiową.
Takie małe rzeczy, a jakie ważne.
Ćwiczenia z moją ulubioną drabiną

Pchanie walca

 
Z moją fizjoterapeutką