środa, 3 czerwca 2015

Oderwanie się od codzienności



Moje dni wyglądają podobnie. Wiadomo, nie są takie same, ale zawsze muszą się tam znaleźć ćwiczenia. Większość czasu spędzam w domu. Kiedyś nie chciałam wychodzić, ale teraz chcę. Mam już dość siedzenia w domu.
Od kiedy mój mąż założył swój sklep w Skołyszynie, kilka razy w tygodniu go odwiedzam. Jadę na kilka godzin dziennie, zazwyczaj popołudniami. Mam swojego laptopa, czasem jadę do Sklepu Odzieżowego Sylwia, który jest obok sklepu Pawła – Comsoldu. Nawiasem mówiąc u Sylwii można kupić ciekawe i modne ubrania.
Dzięki takiemu wyjazdowi z domu odrywam się od codzienności, jestem bardziej spokojna i nie denerwują mnie już jakieś mało istotne rzeczy.
Podsumowując, taka odskocznia jest potrzebna.