poniedziałek, 22 czerwca 2015

Po raz kolejny przełożona kontrola



Znów moja kontrolna angiografia została przełożona, tym razem z powodu braku miejsc. Już byliśmy jakieś 25 km od domu i Paweł zadzwonił do Lublina, żeby potwierdzić. Gdyby nie telefon Pawła, wracalibyśmy się z Lublina.
To prawdziwy cud, zresztą nie pierwszy w moim życiu, że na zabieg embolizacji w styczniu, do znakomitego profesora, sławy światowej dostałam się w ciągu kilku dni, a do rutynowej kontroli, podchodzę już któryś z kolei raz w ciągu pół roku.
Cuda się zdarzają.