wtorek, 23 czerwca 2015

Wystarczy chcieć



Już to powtarzałam wielokrotnie, że jak się czegoś chce, to nie ma rzeczy niemożliwych. I nikt mi nie wmówi, że czegoś się nie da. Nie mnie. Jeśli ktoś tak mówi to znaczy, że mu się nie chce.
Ja robię większość rzeczy sama, a gdy sobie nie radzę, proszę o pomoc.
Ostatnio sama rozkładam sobie materac do ćwiczeń. To jest też forma ćwiczenia. Kiedyś ktoś mi go musiał rozkładać, bo nie byłam jeszcze na tyle sprawna. Teraz biorę go, będąc na wózku, rozkładam, bo jest złożony na 3 części i kładę na podłodze.
Kolejna rzecz, siadam sama na fotelu. Nie robię tego bezpośrednio, nie siadam od razu z wózka na fotel, bo fotel stoi na panelach i się przesuwa przy bezpośrednim przesiadaniu, dlatego z wózka najpierw schodzę na podłogę, a później na fotel.
Gdyby kuchnia była na tym samym poziomie, co pokój, w którym siedzę, śniadania i kolacje robiłabym sobie sama. Teraz ktoś mi robi, albo wychodzę po schodkach z mężem i robimy razem.
Nikt mi, więc nie wmówi, że czegoś się nie da zrobić.
Ja nie dam rady? Akurat