http://ziarnko-gorczycy.pl/forum/viewtopic.php?f=2&t=656&sid=0dfac70d635bb1a68c949173d0768f2d
„Pogódź się ze swoim przeciwnikiem szybko, dopóki jesteś z nim w drodze”. O jaką drogę chodzi?
Póki żyjemy na tym świecie jesteśmy w drodze. W drodze do Nieba.
Zatem jeśli nie pogodzisz się z drugim człowiekiem póki żyjesz, możesz trafić do Czyśćca i nie wyjdziesz stamtąd póki nie odpokutujesz swoich grzechów.
Jaki sens ma więc bycie obrażonym na drugiego człowieka, jeśli może cię to zaprowadzić do Czyśćca albo do Piekła? I nie ważne, że on zawinił, ale ty nie wybaczyłeś/nie wybaczyłaś.
Bóg patrzy inaczej, niż ludzie. Nie oceniaj więc po swojemu.
Póki żyjemy na tym świecie jesteśmy w drodze. W drodze do Nieba.
Zatem jeśli nie pogodzisz się z drugim człowiekiem póki żyjesz, możesz trafić do Czyśćca i nie wyjdziesz stamtąd póki nie odpokutujesz swoich grzechów.
Jaki sens ma więc bycie obrażonym na drugiego człowieka, jeśli może cię to zaprowadzić do Czyśćca albo do Piekła? I nie ważne, że on zawinił, ale ty nie wybaczyłeś/nie wybaczyłaś.
Bóg patrzy inaczej, niż ludzie. Nie oceniaj więc po swojemu.
