Trzeba dobrze zrozumieć ten cytat z Pisma Świętego.
Nie chodzi tu wścibskie wtrącanie się w sprawy innych i zmuszanie ich do zmiany stylu życia, bo według ciebie teraz robią źle.
Tu chodzi o interesowanie się losem drugiego. Jeśli widzisz, że dzieje mu się krzywda, to pomóż mu. Żyjemy wszyscy razem, jesteśmy braćmi i siostrami, jesteśmy jedną rodziną.
Skąd więc taka obojętność i znieczulica wśród ludzi?