Jako osoba niepełnosprawna, apeluję do opiekunów osób mi podobnych – nie róbcie wszystkiego
za nas, chyba, że sami o to poprosimy.
Takim
pomaganiem wcale nam nie pomagacie, choć z pozoru wam się wydaje, że pomagacie,
ale wcale tak nie jest. Bo jak my się mamy czegoś nauczyć, nie robiąc tego? A jeśli
was zabraknie, to co wtedy? Musimy być nauczeni samodzielności.
Możecie nie
wierzyć innym ludziom, ale mówię wam to ja, osoba niepełnosprawna, więc coś w
tym chyba jest.
W moim
przypadku, to mąż zachęca mnie do robienia większości rzeczy samodzielnie.
Czasem się złoszczę, ale wiem, że to dla mojego dobra.
Wielu
rzeczy muszę się nauczyć na nowo. Na przykład, chodzenia uczę się jak małe
dziecko, zaczynam od chodzenia na czworakach.
Dlatego tak
ważne jest, żeby nie pomagać nam – osobom niepełnosprawnym. Można nam pomóc,
gdy o to poprosimy, bo pewnych rzeczy nie damy rady sami zrobić.