W dniach 07.07-12.07.2014 w Dębowcu
odbywało się XXVII Międzynarodowe Saletyńskie Spotkanie Młodych. Takie
spotkanie młodych ludzi pozwala zacieśnić więzi i zintegrować się z młodzieżą z
różnych zakątków Polski. Można wyrazić swoją wiarę poprzez zabawę. To spotkanie
udowodniło mi, że pokazywanie, że się wierzy w Boga, wcale nie musi mieć tylko
formy wyniosłej, czy patetycznej, ale może mieć formę tańca, zabawy i radowania
się.
Na XXVII
Międzynarodowym Saletyńskim Spotkaniu Młodych byłam 10.07.2014 r. około 15.00.
Trafiłam na występ sióstr zakonnych, były świetne. Wykonywały przerobioną
piosenkę zespołu Weekend „Ona tańczy dla mnie”, słowa refrenu to:
Ja, uwielbiam Go,
Bo on tu jest
I patrzy na
mnie.
Bo dobrze to wiem,
Że kocha mnie
I w sercu chowa na dnie.
Śpiewały, tańczyły, jedna grała na gitarze
elektrycznej, inna na klawiszach, a jeszcze inna na perkusji. Ogólnie bardzo
pozytywny występ i oczywiście zostały wywołane na bis.
Później miejsce miały zabawy taneczne np.
tańczenie kaczuszek, czy też tańczenie makreny.
Po godzinie 16.00 miało miejsce spotkanie
z Jaśkiem Melą i z jego rodzicami. Jasiek mówił bardzo mądrze i dojrzale. Tylko
w tym wystąpieniu, ja jako osoba niepełnosprawna, czekałam na takiego
pozytywnego kopa, który da mi siłę do dalszej pracy. Nie do końca go, jednak
dostałam.
Ale ogólnie w Dębowcu bardzo mi się
podobało. Pełna kultura i mimo, że było dużo ludzi nikt na mnie nie wchodził. Mogłam
swobodnie się poruszać. Następnym razem też na pewno się wybiorę na to
spotkanie.