wtorek, 20 maja 2014

Moje życie przed wylewem (część trzecia)




Dodatkowo przed wylewem, jeździłam też  na różne wycieczki z rodziną, zwłaszcza lubiłam chodzić po górach. Dlatego moim celem nie jest chodzenie samo w sobie, ale pójście w góry i wierzę, że kiedyś to nastąpi.
Tutaj na wycieczce w Pieninach.         
Bardejov 

Słowacja
Odrzykoń


Bieszczady 


Rożnów
     Miałam też całkiem niezły głos, jeśli chodzi o śpiewanie. Brałam udział w wielu konkursach i w dużej części z nich zajmowałam 1-sze miejsce.
     Teraz mój głos się zmienił i mogę tylko pomarzyć o ładnym śpiewaniu. Ale, to nie jest takie ważne. Najważniejsze, że żyję oraz, że mam przy sobie osobę, którą kocham, a także która mnie kocha, a ładny głos kiedyś wróci, już troszkę wrócił, bo kiedyś nie mówiłam wcale.