wtorek, 6 maja 2014

Niesamowita postawa życiowa Katarzyny Rogowiec



     Pragnę wyrazić podziw dla Katarzyny Rogowiec. Przeczytałam o niej artykuł i jestem pod wielkim wrażeniem.
     Pewnie niektórzy zastanawiają się, kim jest Katarzyna Rogowiec. Otóż jest ona wielokrotną złotą medalistką na paraolimpiadzie  . Jej niepełnosprawność polega na tym, że nie ma rąk. Jej odnośnikiem, do którego można ją porównać, jest Justyna Kowalczyk. Startuje ona w tej samej dyscyplinie, różnica jest taka, że zawodniczka nie ma rąk, co czyni tę konkurencję znacznie trudniejszą.
     Biegaczka straciła obie ręce, mając 3 lata, w tragicznym wypadku podczas żniw. Samego wypadku nie pamięta, ale musiała uczyć się wszystkiego od nowa. Nie chodziła do szkoły specjalnej, tylko do zwykłej podstawówki. Była bardzo ambitna i pracowita, dlatego, gdy nauczycielka prac ręcznych sugerowała jej mamie, żeby pewne prace zrobić za nią, „bo przecież bez rąk, to ona serwetki nie wyszyje”, zawzięła się i zrobiła serwetkę zębami.
     Później studiowała i w wolnym czasie uczyła się języków obcych, zorganizowała teatr amatorski, pracowała jako pilot wycieczek,a nawet zrobiła prawo jazdy. Pod koniec studiów zapisała się do sekcji narciarstwa biegowego i tak się zaczęło.
        Dodatkowo, wraz z Jaśkiem Melą, zdobyła Kilimandżaro.
     Niedawno pani Kasia urodziła dziecko, a co będzie dalej z jej sportową karierą, tego jeszcze nie zdradziła.

     Właśnie tacy ludzie jak pani Kasia dają ogromny przykład innym niepełnosprawnym. Oby było więcej takich ludzi…


http://katarzyna-rogowiec.pl/