„Nawet demon lubi klimaty religijne i udaje się wraz z innymi na nabożeństwo do kościoła. Nie przeszkadza mu odśpiewanie psalmu czy litanii z modlitewnika, może i wraz z innymi będzie oklaskiwać homilię celebransa.
Jego zadanie nie polega na trzymaniu ludzi z daleka od miejsc kultu, a raczej na zadbaniu o to, aby nie zbliżyli się oni do tego kultu sercem”.
Ks. Robert Skrzypczak