„To jest tragedia, która wychodzi w konfesjonale: ludzie, którzy nie widzą swoich grzechów, tylko skarżą się na innych, narzekają.
Czasami chodzi o nieczystość małżeńską, że ten mąż taki łapczywy. Ale że kobieta chodzi ubrana w sposób prowokujący, to nie jej wina?
Nawet porządnym dziewczynom trzeba mówić: „Miejcie rozum i zdajcie sobie sprawę, że mężczyzna to takie stworzenie, które patrzy, widzi…i reaguje”.
Także powiedzieć chłopakom: „Miejcie odpowiedzialność za to, co mówicie, bo kobieta słucha i reaguje”.
Tomasz Alexiewicz OP