Każdy z nas ma rozum i wolną wolę, żeby ich używać i podejmować racjonalne decyzje. Dlaczego zatem ty dość często korzystasz z wolnej woli, ale z rozumu już nie? I pakujesz się w związki niesakramentalne albo żyjesz z drugą osobą, jakbyście byli po ślubie?
I myślisz, że takie zachowanie nie porusza serca Boga? Że Go nie boli twoje zachowanie, że Jego ukochane dziecko w ogóle Go nie słucha?
Bóg jest bardzo cierpliwy, ale „przez te grzechy nadchodzi gniew Boży na buntowników”.